Zorba 50 lat później - Kreta wczoraj, dziś i jutro

Zorba 50 lat później to pod wieloma względami bardzo przemyślana i nietuzinkowa publikacja, którą bardzo ciężko zakwalifikować do konkretnej pojedynczej kategorii książek. Każdorazowo taka jednoznaczna deklaracja byłaby krzywdząca dla pracy Tomasza Zaróda. Poręczny format zdecydowanie bardziej bliższy jest przewodnikowi niż typowemu albumowi fotograficznemu. Z drugiej strony sam sposób prezentacji treści oraz aksamitny w dotyku papier Arctic Volume Ivory powoduje, że trzymając w rękach tę publikacje wciąż będziecie mieć wrażenie obcowania z albumem. Jedną z większych wartości tej książki jest to, że projekt ten dzięki kolejnym czytelnikom będzie wciąż żywy. Każdy z nas może dopisać swój własny rozdział opierając się na własnych doświadczeniach. Wystarczy udać się w kolejną podróż, tym razem śladami Tomasza Zaróda i oczywiście Greka Zorby.

Zorba 50 lat później

Fotograficzna podróż śladami Greka Zorby

Chociaż od realizacji Greka Zorby minęło już przeszło 50 lat, to niektóre z filmowych lokalizacji wyglądają tak jakby w miejscach tych upływ czasu uległ zatrzymaniu. Śledząc kilka stron poświęconych klasztorowi Agia Triada można odnieść wrażenie, że tylko pojedyncze szczegóły pozwalają na odróżnienie współczesnych zdjęć Tomasza Zaróda od ujęć wykonanych w 1964 przez Waltera Lassally.

Jednak takie lokalizacje, w których czas stanął w miejscu, stanowią zdecydowaną mniejszość. Wiele z pośród filmowych plenerów uległo tak wielkim zmianom, że autorowi książki mimo wnikliwych poszukiwań nie udało się do nich dotrzeć. Całkiem możliwe, że niektóre z nich zostały pożarte przez obecną zabudowę tym samym stając się jej integralną częścią. Z pewnością spora część budynków oraz krajobrazów również po prostu zginęła pod naporem współczesności lub ulega postępującej degradacji.

Już samo spojrzenie na współczesne Stavros daje pojęcie o tym, jak bardzo Kreta zmieniła się na przestrzeni ostatnich pięciu dekad. Zarys zatoki oraz gór zamykających jej wschodnią część, wciąż jest taki sam jak w filmie. Jednak zdecydowanie gęściejsza zabudowa zupełnie nie przypomina filmowej okolicy domu Basila. Niegdyś pusta plaża dziś jest gwarnym miejscem pełnym turystów, którzy chętnie spędzają tu swoje urlopy.

Sprytne detale

W książce znajdziecie również kilka sprytnych detali, które znacznie uprzyjemniają jej przeglądanie. Warto choćby wspomnieć o tym, że niektóre z opisywanych lokalizacji mają w swoim opisie podane dokładne współrzędne geograficzne pozwalające na błyskawiczne wyznaczenie trasy dojazdu. Wystarczy kilka kliknięć w dowolniej cyfrowej mapie lub też nawigacji GPS, aby odnaleźć te miejsca. Równie pomocny może się okazać górny pasek postępu, który pozwala na szybką lokalizacje klatek filmowych użytych przez Tomasza Zaróda.

Zorba 50 lat później

Waltera Lassally - skarbnica informacji o Greku Zorbie

Niesamowitą wartość książki stanowi również ostatni rozdział stworzony przez Waltera Lassally. Znajdziecie tam wiele ciekawych informacji związanych z realizacja Greka Zorby. Niektóre z nich bywają bardzo zaskakujące. Warto wspomnieć choćby o tym, że ujęcia wnętrza domu Basila były kręcone z pomocą "otwartej" rekonstrukcji utworzonej w studiu. A scena ‘pięknej katastrofy’ to dubel dokręcany kilka miesięcy po zakończeniu planu zdjęciowego.

Marzenie o większym formacie

Tak jak pisaliśmy na początku, książka "Zorba 50 lat później" to bardzo unikalny projekt, który w niezwykły sposób uhonorował jubileusz powstania tego znakomitego filmu. Mamy nadzieję, że w przyszłości doczekamy się również wznowienia, które będzie posiadało nieco większy format. Takie wydanie  pozwoliłby na cieszenie się odrobinę większymi zdjęciami. Oby Greckie Klimaty kiedyś pozytywnie przychyliły się do  naszego marzenia.

Data publikacji:
Data modyfikacji:
Średnia: 5
Liczba ocen: 2
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Kreta informacje 5 na 5 (0) liczba ocen 2
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

 Paweł Fabisiak
Paweł Fabisiak
2015-05-14 18:47:37

Trzymajcie świeże zdjęcie z Stavros beach B-)

1
 Jan Cki
Jan Cki
2015-05-14 19:11:41

Już za parę dni zatańczę na plaży

2
 CRETE - Kreta
CRETE - Kreta
2015-05-14 19:19:25

Zazdrościmy :). Tylko w tym tańcu uważaj na siebie żeby nie przerodziło się to w kolejną "piękną katastrofę" ;)

 CRETE - Kreta
CRETE - Kreta
2015-05-14 18:48:51

Ale ładne zdjęcie :)

 Paweł Fabisiak
Paweł Fabisiak
2015-05-14 18:54:51

Dzieki, moge Wam podeslac pare zdjec z krety. A mam troche bo jestem tam raz do roku :-D

1
 CRETE - Kreta
CRETE - Kreta
2015-05-14 19:10:57

Jeśli chcesz to wstaw na naszą tablicę. Z pewnością inne osoby również z chęcią je obejrzą :) Dzięki

 Zamieszkaj na Krecie
Zamieszkaj na Krecie
2015-05-14 21:15:32

Kokkino Horio było jednym z planów zdjęciowych filmu. Kościół obok rynku i nie istniejący już oliwny gaj obok niego (dziś stoi tu taverna Yannisa) były plenerami zdjęć do filmu (m.in. zabójstwa bohaerki granej przez Irenę Papas) Jeśli pójdziecie z rynku ulica w kierunku wschodnim, znajdziecie na rozwidleniu ulic sklep (na rogu), do którego trzeba wspiąc się po stromych schodach. To też jedno miejsc plenerowych filmu - scena, w której mężczyźni z wioski ukrywają kozę wdowy (Irena Papas).

1

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10152908873267551

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Inne strony tej kategorii

Michal Ajvaz - Podróż na południe

Michal Ajvaz - Podróż na południe

Uciekając od chłodu północnej Europy dwóch Czechów spotyka się w sennym Loutro i odbywa swoistą podróż w głąb historii kreślonej przez jednego z nich. Właśnie tak korzystając z jak najmniejsze ilości słów można opisać treść książki Podróż na południe. Będzie to jednak bardzo suchy i niesprawiedliwy opis, który z pewnością nikogo nie zachęci do nabycia tej pozycji. A moim skromnym zdaniem warto. To książka, do której będę wracać i z pewnością za jakiś czas z chęcią znów odbędę Podróż na południe.

Recenzja książki - Zaklęcie podróżne

Recenzja książki - Zaklęcie podróżne

Dziś chcielibyśmy polecić Wam wyjątkową książkę o Krecie, której pojawienie się na rynku czytelniczym przeszło niestety bez większego echa. A szkoda bo “Zaklęcie Podróżne” Michała Obst Głombiowskiego to jedna z nielicznych publikacji, która pokazuje Kretę od kuchni, po sezonie, po tym jak wyjadą stąd ostatni turyści. Gorąco polecamy i zachęcamy do przeczytania naszej recenzji.

Dionisos Sturis - Grecja. Gorzkie pomarańcze

Dionisos Sturis - Grecja. Gorzkie pomarańcze

Każdy komu bliska jest tematyka Grecji na pewno dobrze zna nazwisko Dionisiosa Sturisa, który od dłuższego czasu stara się przybliżyć Polakom problemy mieszkańców Ellady. Wiele osób kojarzy jego osobę z radiem TOK FM, gdzie jest "dyżurnym" dziennikarzem zajmującym się tematyką strajkującej Grecji. Z pewnością nie jeden radiosłuchacz zastanawiał się, jak to się stało, że Grek tak pięknie mówi po polsku i w ogóle skąd wziął się w naszym kraju. "Gorzkie pomarańcze" pozwalają rozwikłać tę zagadkę oraz dają szanse na poznanie wielu ciekawych faktów z historii współczesnej Grecji. My ze swojej strony zdecydowanie polecamy tę książkę ... z nadzieją, że w przyszłości Dionisios Sturis pokusi się o napisanie kolejnej równie ciekawej pozycji.

Booking.com

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe


Parklot

Najnowsze komentarze:

W Jeorjopouli montowali parasole kilka dni temu. No jestem ciekawa czy teraz będą demontować.
gość PiotrWie : Nam się podoba - może znowu da się jeździć na Kretę. Miłośników leżaków zapraszamy z powrotem na północne wybrzeże.
Bardzo się cieszę. Mnie to odpowiada, bo nie znoszę głośnej muzyki na plaży i coraz trudniej było znaleźć miejsce bez leżaków. Jak ktoś chce leżaki to zapewne znajdzie odpowiednie miejsce.
W Falasarnie byłam ostatnio jakieś 2-3 lata temu. Leżak na leżaku, głośna muzyka z baru, co najmniej dwa kłady, kursujące tam i z powrotem co kilka minut, generujace niesamowity hałas i smród.... a pamiętam jeszcze czasy, jak można było na tej plaży rozłożyć się z kocykiem w ciszy i spokoju, eh... no cóż może i szkoda miejsc pracy, ale ludzie wszystko potrafią zniszczyć i nie znają umiaru jeśli chodzi o kasę, ... (...)
Bardzo dobrze. Jak ktoś nie chce wypożyczać leżaka, to miejsca musi szukać na drugim końcu wyspy i w najbrzydszej okolicy.
Małe sprostowanie. Określenie "Fałszywe plaże" jest błędne. Chodzi tu o "Niezadeptane plaże" (gr. Απάτητες παραλίες) ;)
To znaczy, że z Falasarny znikną baldachimy do leżenia? Trochę rewolucja.
Szkoda. Ale wiadomo, gdzie człowiek tam szkody. Na szczęście miałem przyjemność plażować na wyspie. Jest mega pięknie. Plaże zwłaszcza Golden beach zostaje na zawsze w pamięci.
Τέλειο
gość PiotrWie: Z 10 lat temu zamalowano taki drogowskaz, nie wiem czemu. Jak ścieżka z Marmary podejdzie do klifu trzeba szukać odgałęzienia w górę,jak się dobrze przyjrzysz znajdziesz na skale ślad po zamalowanych drogowskazach, idziesz w górę  łatwymi niewielkimi zakosami po płytach. Dochodzisz do szlaku Loutro - Livadiana. (...)
Gosia | crete.pl : Myślimy o takiej objazdówce, raczej nie będzie to ten rok, ale plany mamy. Szlak z filmu robiliśmy na przełomie sierpnia i września. Nie pamiętam aby było takie oznakowania, ludzie idą skrajem klifu, straszne miejsce dla mnie z moim lękiem wysokości.
gość PiotrWie : I mam jeszcze dwa pytania - po pierwsze w jakim miesiącu tak było i po drugie - czy oznakowali z powrotem wersję " easy to Loutro " czy dalej pomiędzy Marmarą a Finikas jest ta ścieżka samym skrajem klifu?
gość PiotrWie : Przemyślcie wyjazd na mniej oblężone wyspy - nie jest to logistycznie skomplikowane. (...)
Gosia | crete.pl : Można się zdziwić prawda? Biznes kwitnie, taxi boaty kursują jak oszalałe przywożąc do Marmary turystów z Chora Sfakion i okolic. A w tawernie przy Marmarze wszystkie stoliki są pozajmowane albo już zarezerwowane. My dostaliśmy stolik chyba tylko dlatego, że kelner zlitował się jak zobaczył nasz zmęczone facjaty po zejściu ze szlaku.
gość PiotrWie: Od kiedy plaża Marmara jest tak tragicznie zastawiona łóżkami i parasolami? Przy okazji polecam inny szlak w pobliżu - Agios Ioanis - Agios Pavlos Beach
gość PiotrWie : Tylko że wtedy trzeba będzie przełożyć pierwszy wyjazd w roku z połowy marca na połowę lutego - niestety wtedy dzień jest dość krótki.
Dokładnie tak właśnie spędzam kwietniowy urlop na Krecie i jest cudnie
https://youtu.be/nkUFqIvmrEE?si=fiJ2H8A7GvPCG44Y ❤️
gość PiotrWie: Od kilkunastu lat unikamy czerwca, lipca i sierpnia, ale jak zrobi się to popularne to chyba przestawimy się na kwiecień i październik 
gość dodekanezowiec: W Grecji (a mam tu na myśli swoje ulubione wyspy czyli Kos, Kreta, Rodos) jednak bym preferował sezon (15 czerwca - 15 września). (...)
Kto by się spodziewał, że zmiana klimatu na coś się przyda?
Gosia | crete.pl : Bardzo się cieszymy :) Sami też mamy często takie spostrzeżenia w tawernach :D
Czerwiec to wg mnie najlepszy czas na wakacje np. w Grecji czy Chorwacji. Ze względu na bombelki, staramy się wyjeżdżać w ostatnim tygodniu czerwca. Choć byłem na Krecie w 2021r. w drugim tygodniu lipca to pogoda była idealna, a spotkałem naszych rodaków, którzy będąc w czerwcu mieli wówczas straszne upały.
Upały to też ale ogromna ilość turystów sprawiają, że w sezonie to nie jest wypoczynek tylko walka: o miejsce na plaży, o dobre miejsce podczas zwiedzania aby zrobić zdjęcie. To podwójnie męczące.
Parklot

Ciekawe miejsca na Krecie

CRETE Copyright © 2009-24 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera