2014-06-11 19:48:38
Całkiem niedawno pisaliśmy Wam o tym, że greccy hotelarze cieszą się z coraz większej liczby gości. Niestety te dobre wiadomości, zgodnie z naszymi przypuszczeniami, zaczynają przekładać się na wzrost cen. Grecki oddział firmy Trivago wykonał analizę zestawiającą ceny doby hotelowej w Rethymnonie w pierwszej połowie czerwca. Tegoroczny dzienny koszt pobytu w tym rejonie Krety jest o około 20 procent wyższy w stosunku do 2013 roku.
Oczywiście takie wzrosty cen są pewnym trendem wyraźnie zauważalnym w tych rejonach Grecji, które są szczególnie popularne wśród turystów. W zestawieniu przygotowanym przez pracowników Trivago nie mogło oczywiście zabraknąć miejscowości znajdujących się na Santorini. Tegoroczny koszt pobytu na tej sławnej wyspie może być nawet dwa razy droższy niż w roku ubiegłym. O ile w czerwcu 2013 roku średnia cena doby hotelowej w miejscowości Fira kształtowała sie na poziomie 257€ to w analogicznym okresie w tym roku wynosi ona już 501€. Oznacza to wręcz absurdalny wzrost ceny o przeszło 90%.
Patrząc z pewnym zrozumieniem na te wzrosty cen z pewnością nie jedna osoba sobie zada pytanie - gdzie jest górna granica tych wzrostów? No cóż odpowiedź wydaje się bardzo prosta i kryje się w naszych portfelach. Dla większości turystów, szczególnie z krajów Europy Środkowej, to właśnie cena jest jednym z głównych czynników decydujących o wyborze miejsca wypoczynku. Jeśli obecny wzrost cen utrzyma się w dłuższym okresie czasu to wiele osób może zdecydować się na wypoczynek w innych krajach, gdzie za analogiczną cenę będzie można sobie pozwolić na pobyt w hotelu o znacznie wyższym standardzie.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz