2018-03-08 19:26:25
Już od 1 kwietnia zmienią się opłaty lotniskowe ponoszone przez przewoźników i pasażerów korzystających z portu lotniczego w Chanii. Nowy cennik usług ogłoszony przez Fraport w szczególności uderzy w tak zwane prywatne lotnictwo ogólne (General Aviation). Koszt lądowania realizowanego niewielkimi maszynami, których waga nie przekracza 10 ton, będzie dwa razy większy w stosunku do wcześniejszych opłat. Dla samolotów o masie do 5 ton nowa opłata będzie wynosić 50 €, natomiast dla maszyn o masie kształtującej się między 5 a 10 ton każde lądowanie to wydatek aż 200 €.
Niewielkiej obniżce ulegną opłaty dla przewoźników operujących cięższymi samolotami o masie przekraczającej 10 ton. W takich przypadkach opłata za lądowanie jest skorelowana bezpośrednio z wagą lądującej maszyny i od 1 kwietnia będzie wynosić 2,02 € za każdą tonę czyli 0,1 € mniej w stosunku do wcześniejszych opłat.
Inną zmianą szczególnie ważną dla przewoźników realizujących połączenia rejsowe oraz czarterowe jest wzrost kosztów parkowania samolotu. W chwili obecnej każdy postój trwający dłużej niż 5 godzin obarczony jest opłatą wynoszącą 1,08 € za każdą tonę masy odrzutowca. Od pierwszego kwietnia podstawowa opłata zostanie zwiększona do 2,5 €. Dodatkowo w sezonie jej wysokość zostanie zróżnicowana od tego jak długo będzie trwał postój samolotu. Maksymalna opłata może sięgnąć nawet 10 € za tonę. W przypadku popularnego Boeinga 737 godzina postoju może kosztować więc nawet około 400 €. Dla porównania koszt opłat postojowych dla podobnego samolotu zaparkowanego na lotnisku Chopina w Warszawie to około 450 zł. I to pod warunkiem, że maszyna będzie przebywać na płycie postojowej ponad 12 godzin.
Niestety, ale przy takiej wysokości opłat ciężko rokować aby bez uzyskania solidnych obniżek (lub rabatów) jakaś linia lotnicza była zainteresowana utrzymywaniem swojej bazy na lotnisku w Chanii. Patrząc na te wzrosty kosztów nie powinny też dziwić ciągłe utyskiwania, jakie w kierunku Fraport ślą władze popularnego Ryanaira. Nie inaczej było również przy okazji ogłoszenia nowego cennika opłat lotniskowych. David O’Brien, szef irlandzkiego przewoźnika powiedział, że obecne wzrosty kosztów postoju nie mają żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Dodał również, że Ryanair rozważa wprowadzenie do swojej siatki połączeń lotów do popularnych tureckich kurortów. Ich ewentualny debiut przewidywany jest na drugą połowę 2018 roku.
Przy okazji wiadomości dotyczących Ryanair warto także dodać, że w ostatnich dniach przewoźnik ten ogłosił rozkład lotów realizowanych w zimie 2018/2019 z lotniska w Atenach i Salonikach. Łącznie w obrębie tych dwóch portów lotniczych pojawi się 8 nowych tras, a w przypadku części już obecnie realizowanych połączeń zostanie zwiększona ilość lotów. Jeśli chodzi o polskie lotniska to warto tylko odnotować, że w zimie 2018 roku przywrócone zostaną loty między lotniskiem w Modlinie a Salonikami. Połączenie to będzie realizowane dwa razy w tygodniu.
W rozkładzie lotów realizowanym przez Ryanair w czasie kolejnej zimy powróci też regionalne połączenie pomiędzy Chanią a Salonikami. Samoloty irlandzkiego przewoźnika będą pokonywać tę trasę 4 razy w tygodniu. To dobra wiadomość, która szczególnie ucieszy stałych mieszkańców Krety, a w szczególności studentów uczęszczających na uczelnie znajdujące się w kontynentalnej Grecji.
Komentarze
komentarz z
Niedobrze...
komentarz z
A jak budowa nowego lotniska ??
komentarz z
Siga siga....
komentarz z
I wszystko jasne
komentarz z
CRETE - Kreta sigura
komentarz z
W taki sposób zabija się turystykę
komentarz z
Ojjjj GRECY...
komentarz z
Ojjj Niemcy... lotniskiem w Chania zarządza Fraport, niemiecka firma.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10155234977237551