Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
25 marca to dzień, w którym Grecy obchodzą swoje Święto Niepodległości. W wielu miastach zarówno na Krecie, jak i w w Atenach gromadziły się tłumy ludzi, którzy przyszli obejrzeć parady zorganizowane z tej okazji. Także w mniejszych miejscowościach zorganizowano liczne wydarzenia, które pozwoliły obywatelom Grecji cieszyć się tym dniem. Dzisiejsze święto to dla Greków także powód do wyrażania swojej dumy w szczególny sposób. Co roku z tej okazji w różnych miejscach zawieszane są ogromnych rozmiarów flagi narodowe. Na przykład dzisiaj w Heraklionie przy twierdzy Koules wciągnięto na kilka godzin flagę o powierzchni 1440 metrów kwadratowych.
Źródło zdjęcia: www.ekriti.gr
Dzisiejsza wojskowa parada w Heraklionie
Grecka rewolucja w 1821 roku przyczyniła się do utworzenia nowożytnego państwa greckiego i finalnie odzyskania niepodległości. Oczywiście nie stało się to natychmiast, bo na rezultat przyszło jeszcze poczekać. Jednak dzięki poparciu Francji, Wielkiej Brytanii i Rosji w roku 1830 roku Grecja ostatecznie wywalczyła sobie niepodległość.
Giorgos Mylonakis, burmistrz miejscowości Kissamos na Krecie, powiedział dzisiaj: „Jako Grecy mamy wieczny dług, aby zawsze pamiętać, że demokratyczne osiągnięcia, dla których rewolucjoniści się poświęcili, nie zostały dane na zawsze. Musimy nadal walczyć i bronić podstawowych zasad pokoju, demokracji i wolności, które są niewyczerpanym źródłem odwagi, odpowiedzialności i optymizmu dla teraźniejszości i przyszłości naszego kraju”.
W dzisiejszych uroczystościach w Grecji zabrakło premiera Kyriakosa Mitostakisa, który jest obecnie w Kanadzie. Z okazji Święta Niepodległości wziął udział w paradzie zorganizowanej przez grecką społeczność w Montrealu.
: W Jeorjopouli montowali parasole kilka dni temu. No jestem ciekawa czy teraz będą demontować.
gość PiotrWie : Nam się podoba - może znowu da się jeździć na Kretę. Miłośników leżaków zapraszamy z powrotem na północne wybrzeże.
: Bardzo się cieszę. Mnie to odpowiada, bo nie znoszę głośnej muzyki na plaży i coraz trudniej było znaleźć miejsce bez leżaków. Jak ktoś chce leżaki to zapewne znajdzie odpowiednie miejsce.
: W Falasarnie byłam ostatnio jakieś 2-3 lata temu. Leżak na leżaku, głośna muzyka z baru, co najmniej dwa kłady, kursujące tam i z powrotem co kilka minut, generujace niesamowity hałas i smród.... a pamiętam jeszcze czasy, jak można było na tej plaży rozłożyć się z kocykiem w ciszy i spokoju, eh... no cóż może i szkoda miejsc pracy, ale ludzie wszystko potrafią zniszczyć i nie znają umiaru jeśli chodzi o kasę, ... (...)
: Bardzo dobrze. Jak ktoś nie chce wypożyczać leżaka, to miejsca musi szukać na drugim końcu wyspy i w najbrzydszej okolicy.
: Małe sprostowanie.
Określenie "Fałszywe plaże" jest błędne. Chodzi tu o "Niezadeptane plaże" (gr. Απάτητες παραλίες) ;)
: To znaczy, że z Falasarny znikną baldachimy do leżenia? Trochę rewolucja.
Komentarze
komentarz z
Χρόνια πολλά
komentarz z
komentarz z
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/805194921654774