2020-02-19 19:23:20
Eine interessante Initiative, die die Produktion von Olivenöl auf Kreta unterstützen könnte, war Myron Chiletzakis, Vizepräsident des Verbandes der Olivenbauern. Er schlug vor, dass Restaurants - insbesondere solche, die traditionelle griechische Küche servieren - auf die Verwendung billiger Öle verzichten, die derzeit als Ersatz für teureres Olivenöl verwendet werden. Seiner Meinung nach würde dieser kleine Schritt der Eigentümer gastronomischer Räumlichkeiten die derzeitige Situation der Olivenbauern definitiv verbessern. Ein höherer Ölabsatz direkt auf Kreta würde es den Produzenten ermöglichen, unabhängig von den niedrigen Einkaufspreisen ausländischer Unternehmen zu werden.
Laut Myron Chiletzakis würde sogar eine kleine Menge Öl, die jeder der auf Kreta lebenden Touristen verbraucht, einen großen Teil der gegenwärtigen Probleme lösen. Er unterstützt seinen Vorschlag mit einfachen Berechnungen. Ihm zufolge reicht es für jeden der 8 Millionen Touristen, die Kreta besuchen, während ihres Aufenthalts jeden Tag etwa einen Esslöffel Öl zu essen. Dieses Öl könnte eine Ergänzung sowohl zu traditionellen Salaten als auch zu verschiedenen Arten von Gerichten sein. Mit einer solchen optimistischen Annahme würde der erzielte Ölverbrauch den gegenwärtigen Produktionsrückgang weitgehend ausgleichen und möglicherweise sogar geringfügig übertreffen.
Myron Chiletzakis ist auch der Ansicht, dass die griechische Regierung auch an der Verbesserung der Situation der Olivenproduzenten beteiligt sein sollte. Er schätzt die in den Vorjahren eingeführten Bestimmungen, die die Notwendigkeit einführten, Olivenöl in versiegelten Verpackungen auf dem Tisch zu servieren. Es wird jedoch darauf hingewiesen, dass mit der Einführung dieser gesetzlichen Vorschriften angemessene Kontrollen einhergehen sollten, mit denen überprüft wird, inwieweit sie eingehalten werden. Er schlägt auch vor, diese Bestimmungen auf die oben genannte Anforderung für die Verwendung von Olivenöl in Räumlichkeiten mit mediterraner Küche auszudehnen.
Obwohl wir uns das Prisma dieser einfachen Berechnungen ansehen, scheint dieser Vorschlag unserer Meinung nach einfach umzusetzen zu sein und einen Effekt zu erzielen: Ein Esslöffel Olivenöl, den jeder Tourist während seines Aufenthalts auf Kreta konsumiert, kann sehr problematisch sein. Einzelne Touristen, die die Dienste lokaler Tavernen in Anspruch nehmen, äußern keine Bedenken. In ihrem Fall ist der tägliche Verbrauch eines Teelöffels Öl praktisch garantiert, indem sogar ein normaler Landsalat bestellt wird. Ein viel größeres Problem kann bei Touristen auftreten, die die in großen Hotels angebotene Vollpension nutzen. Sehr oft wird an diesen Orten eine Mischung aus internationaler Küche serviert. Die Darstellung lokaler Gerichte, in denen eine große Menge Öl verwendet wird, ist normalerweise relativ klein oder nicht vorhanden.
Komentarze
Kolejny pomysł kogoś kto myśli że wszystko da się rozwiązać metodami administracyjnymi - nie chce nam się namówić turystów do spożywania oliwy więc ich lepiej zmuśmy. Następnym krokiem będzie wymaganie zaświadczeń lekarskich o uczuleniu na oliwę - bo inaczej niespożywający jej zapłacą karę. To najlepsza metoda by obrzydzić turystom oliwę i Kret ę. Jak dotychczas podczas pobytów na Krecie spożywamy myślę że średnio więcej niż łyżkę oliwy dziennie - bo nam smakuje - ale jak będzie to obowiązkowe to chyba nam nie przejdzie przez gardło.
Piotrze, chyba przesadzasz :D Nie chodzi o przymus picia oliwy przez każdego turystę tylko o to by kucharze używali rodzimego produktu zamiast innych tanich olejów. Moim zdaniem ma to sens.
Ale jedynym skutecznym sposobem na to jest niestety podatek od tanich olei - żeby były drogie. Wszystko inne - apele, nakazy - nie sprawdziło się w żadnym kraju więc i w Grecji się nie sprawdzi.
Wszyscy się mylimy, wszyscy mamy rację
Ja napiszę trochę przewrotnie, wszyscy mamy rację i wszyscy się mylimy. W świecie zero-jedynkowym gdzie każdy obywatel i każdy podmiot gospodarczy przestrzegałby prawo, dowolne z rozwiązań byłoby dobre. Zarówno to oparte na regulacjach prawnych jak i na narzutach podatkowych nałożonych na tanie oleje. Niestety nie żyjemy w świecie idealnym (a może raczej na szczęście). Ludzie są tylko ludźmi. Każdy w pewnej części skupiony jest na dążeniu do własnych celi. Duże firmy zawsze będą zainteresowane maksymalizacją zysków i w większości przypadków będą sięgać po najtańsze rozwiązania. Będą to robić nawet kosztem zdrowia swoich "nieświadomych" klientów … którzy sami wzmacniają ten trend oczekując jak najniższych cen. Zresztą o czym my dywagujemy, wystarczy popatrzeć na to czym żywi się cześć turystów korzystających z oferty typu AI. Dominującą dzienną porcją warzyw … jest talerz wypełniony po brzegi frytkami.
Myślę, że podobnie jak u nas, najważniejsza jest presja konsumencka oraz samo nagłaśnianie takich spraw. W tym "ciekawym" pomyśle opisanym w powyższym artykule od samej propozycji ważniejsze może być zasygnalizowanie takiego problemu, wzbudzenie w ludziach jakiejś refleksji. I nie chodzi tu bynajmniej o takich turystów jak my a raczej o osoby sięgające o ofertę wypoczynku opartą na AI.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10156859641897551